Lubisz kino? A może jesteś zapalonym graczem? Masz już konsolę i obecnie zastanawiasz się czy warto inwestować w amplituner i zestaw głośników kina domowego? A może posiadasz tylko telewizor i dopiero ma zapaść decyzja: konsola czy np. odtwarzacz blu-ray? Wydaje się, że nie ma możliwości pogodzenia tego wszystkiego, na coś jednak trzeba się zdecydować. I teraz się pojawia pytanie: czy musisz zrezygnować z dźwięku 3d, jaki oferuje kino domowe, w Twoich ulubionych grach? I w drugą stronę: jak możesz odtwarzać swoje ulubione filmy z blu-ray/DVD bez odpowiedniego odtwarzacza?
Wyobraź sobie taki obrazek: jesteś fanem jazdy na rowerze. Kiedy tylko znajdziesz chwilę wolną, wybierasz się wyzwolić trochę endorfin na dwóch kółkach. I tak mija jakiś czas, postanawiasz zainwestować w posiadany sprzęt. Pojawia się nowa rama do roweru. Jest świetna, karbonowa, lekka, bardzo wytrzymała, a do tego jaka ładna!
Duma rozpiera! A jak poprawia się jakość jazdy!
Trochę kosztowała, ale bądźmy ze sobą szczerzy – było warto.
I w tym momencie zaczyna chodzić Ci po głowie myśl: do takiej ramy idealnie będą pasować konkretne opony – bezpieczne, wypełniane pianką, dzięki czemu każdy trudny teren staje się osiągalny do zdobycia. Zbierasz fundusze na te wymarzone i w końcu się udaje. Montujesz zestaw. Jest fenomenalnie. Kolejna bardzo dobra decyzja.
I tak jeździsz jakiś czas, dumny ze swojego zestawu, ale gdzieś rodzi się takie poczucie, że jeszcze czegoś Ci brakuje. Takiej kropki nad „I”, ale jeszcze nie wiesz co to jest…
Tak masz rację – do tak dynamicznej i zróżnicowanej jazdy jak Twoja przydałyby się jeszcze dobre przerzutki 😉
A teraz wróćmy do rzeczywistości: kupujesz konsolę. Stawiasz ją w swoim salonie, przy zwykłym telewizorze. Jest super. Idealna do spędzania czasu w pojedynkę i na spotkania ze znajomymi. Możesz grać, oglądać filmy, a to wszystko dzięki temu jednemu, sprytnemu urządzeniu. Po czasie inwestujesz w większy telewizor. Rozdzielczość 8k, nasycone kolory, smart TV, wbudowane głośniki.
Grasz, oglądasz i jest niby super. Co za jakość obrazu! I ta wielofunkcyjność!
Czego w takim razie brakuje jeszcze do Twojego centrum domowej rozrywki z prawdziwego zdarzenia?
Dźwięku. I to w najlepszym wydaniu. I dopiero teraz zaczynasz myśleć o budowie kina domowego.
I teraz Twój obrazek jest już pełny. Pomyśl tylko. Włączasz grę wyścigową i czujesz się jakbyś był wewnątrz jednego z bolidów. Włączasz film i od razu przenosisz się w świat fabuły. W każdym momencie dzięki zestawowi kina domowego, podłączonemu do Twojego wcześniejszego zestawu, odkrywasz to co do tej pory było schowane za obrazem. I teraz dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa.
Włączasz grę. Odzywa się lewy tylny głośnik – zaraz będzie Cię ktoś wyprzedzał, gaz do dechy. Uderzenie i trzęsienie obrazu i czujesz tą stłuczkę tak realnie, jakby rzeczywiście miała miejsce.
I wtedy już masz pewność, że to był kolejny dobry wybór.