Czas odpocząć? Wracasz z pracy, skończyłeś swoje codzienne obowiązki? To jest Twój czas, aby oddać się błogiemu relaksowi! Na pewno pomocna będzie nasza nowa muzyczna playlista, która zabierze nas we wspaniałe lata 80 i 90. Usiądź wygodnie, włącz swój zestaw audio, załóż słuchawki i posłuchaj z nami największych przebojów.
Każdy ma swój sposób na spędzenie wolnego czasu. Jedni czytają, drudzy oddają się słuchaniu muzyki. Dziś mamy porcję muzycznego relaksu z minionych lat, którą przygotował Ekspert, DJ Darius Wilde z salonu Denon Store Westfield Arkadia. Posłuchajcie na Apple Music, Tidal i Spotify.
Muzyka lepiej brzmi z:
Głośnik Bluetooth RAVE
1149,00 zł1.149,00 zł (- 0,00 zł)
Amplituner Stereo CD DAB+ MCR612 Melody X
2399,00 zł2.222,00 zł (- 177,00 zł)
Na początek Madonna i „Frozen” oraz „Papa Don’t Preach”. Rytmiczne delikatne uderzenia bassu wprowadzą Cie w błogi stan, gdzie zapomnisz o zmęczeniu. Hipnotyzujące dźwięki tła i ten głos, wsłuchaj się w melodyjny głos królowej popu… „Mmmmm if I could melt your heart…”. Druga propozycja, to jeden z pierwszych utworów Madonny. W teledysku możemy zobaczyć jeszcze młodą piosenkarkę.
No Doubt – „Don’t Speak”, czyli nic nie mów. Tak zachęca No Doubt, że swoim hitem lat 90tych. Singiel ten nie spadał z list przebojów na całym świecie. A sam tekst zmusza do refleksji i wspomnień.
R.E.M. – „Losing My Religion”. A teraz coś w innych klimatach, rytmiczne i wpadające w ucho dźwięki gitary zespołu R.E.M. Piosenka opowiada o wątpliwościach. Zmusza do myślenia, więc przemyślmy co dziś zrobiliśmy czego nie. I ustalmy plan na następny dzień w dźwiękach tej melodii.
Posłuchaj także Power Up by Denon Store – Playlist 03
Depeche Mode – „Enjoy The Silence”. Nie może zabraknąć czegoś dla Depeshowców. Jest to już prawdziwy rarytas dla wyjadaczy. Zatopmy się w dźwiękach elektroniki Depeche Mode i tekście, który ułożył Dave Gahan.
Roxette – „Dangerous”. Roxette nazywany też „współczesną ABBĄ”. Nie dawno żegnaliśmy wokalistkę, lecz zostawiła po sobie pokaźny dorobek. Rewelacyjne utwory nie pozwolą nam o niej zapomnieć.
Irene Cara – „Flashdance What A Feeling”. Początek lat 80, utwór, który doczekał się masy coverów, mixów, remixów. Prawdziwy hit, który zna po prostu każdy. Jest to przykład, że muzyka łączy pokolenia.
Laura Branigan – „Self Control”. Charakterystyczna gitara, która wprowadzi nas w początek utworu, który był wykonywany nie tylko przez Laure (’84). Pierwotnie wykonany został przez artystę zwanego Raf (’83), a w bardziej znanej wersji mogliśmy usłyszeć na krążkach Royal Gigolos którzy to zrobili z utworu parkietowy hit.
Faithless – „Insomnia”. Na naszej liście nie mogło zabraknąć tego utworu. Lata 90 to rozwój muzyki elektronicznej, ten utwór to prawdziwy klasyk gatunku. Wydany w 1995, na stałe zagościł na playlistach melomanów i miłośnikach takowych brzmień.
Dido – „Thank You”. Dido a właściwie Dido Florian Cloud de Bounevialle Armstrong jest brytyjską piosenkarką, która to znana jest z melancholijnych utworów. Urodzona w 1971, zaczęła tworzyć w’95. Na naszej liście ląduje piosenka Thank You, a pierwszy raz mogliśmy ją usłyszeć z płyty Sliding Doors.
Phil Collins – „True Colors” i „Another Day In Paradise”. Phil jest żywą legendą, nie patrząc na tytuł jesteśmy w stanie bez żadnego problemu rozpoznać jego głos. A True Colors oraz Another Day In Paradise to pozycje, które trzeba znać.
The Cardigans – „My Favourite Game”. My Favourite Game, mam nadzieje, że nie tylko ja uwielbiam ten utwór. Noga sama chodzi, sami sprawdźcie. Wsłuchajcie się w rewelacyjny wokalistki The Cardigans – Niny Persson.
Moloko – „Sing It Back”. Moloko w utworze Sing It Back zawsze mi będzie przypominać lata 90te, mało kto wie, ale utwór ten jak można było posłuchać w oficjalnym teledysku nie jest wersją oryginalną. Jest to mix wykonany w porozumieniu z Boris’em Dlugosch’em.
Cher – „Believe”. Cher, piosenkarka, aktorka, komiczka, autorka tekstów zajmowała się również masą innych rzeczy, bo pisała książki, a ponad to była projektantką mody, określana jako Bogini Popu. Believe sądzę, że będzie idealnym utworem – jak widać wystarczy uwierzyć w siebie, aby być człowiekiem renesansu. A pamiętacie film „Maska”?
a-ha – „Take On Me”. Norweski zespół, który powstał 1982 roku, utwór jaki prezentujemy na naszej playliscie powstał dwa lata później. Był hitem, który można było usłyszeć codziennie na MTV.
Bon Jovi – „Livin’ On A Prayer”. Bon Jovi, tego nazwiska nie trzeba przedstawiać, Livin’ On A Prayer jest naszą propozycją która światło dzienne ujrzała 1986. Warto wspomnieć, iż utwór ten doczekał się swoich ciekawych Coverów, m.in. Alex Goot, Poppie Little Hohn & James Bell czy Kobra Rockshow – warto posłuchać.
Queen – „Bohemian Rhapsody”, Queen & David Bowie – „Under Pressure”. Queen to zespół, który każdy już zna, a to ze względu na film pod tytułem Bohemian Rhapsody. Bohemian Rhapsody – świetnie zagrana rola Frediego, bez niego to nie brzmiałoby tak samo. Prawdziwy artysta. Tutaj druga propozycją od Queen, będzie utwór wykonany razem z Davidem Bowie.
Eurythmics – „Sweet Dreams”. Utwór wydany w 1983 roku, zagościł na parkietach dyskotek – a teraz uważany jest jako klasyka disco lat 80tych.
The Police – „Every Breath You Take”. Utwór użyty został jako piosenka tytułowa filmu „Żona na niby”. Sam singiel wydany został w 1986 roku. Wokalista The Police to oczywiście Sting, kilka lat później rozpoczął karierę solową. Zespół jednak w latach 2007-2008 został reaktywowany na trasę koncertową Stinga.
Survivor – „Eye Of The Tiger”. Utwór wykorzystany we wszystkich częściach filmu o bokserze ROCKY, sam utwór wydany ’82 za sprawą filmu podbił rynek. Zespół w 89 zawiesił działalność, a w 93 wrócił na scenę. Survivor może się pochwalić kilkoma płytami studyjnymi, oraz tym, że nadal aktywnie działają.
Tracy Chapman – „Fast Car”. Jest to propozycja, w której można się wręcz zatopić. Przy akompaniamencie gitary akustycznej, posłuchajmy wokalu Tracy. Aż chce się wracać do tego tytułu.
Bill Medley, Jennifer Warnes – „(I’ve Had) The Time Of My Life”. Kto z nas nie zna filmu „Dirty Dancing”, ten utwór po pierwszej nutce skojarzymy właśnie z tym filmem. Przyznać się, kto słuchał w kółko?
Bobby McFerrin – „Don’t Worry Be Happy”. Wesołe gwizdanie, bluesowy klimat. Jeden z utworów które trzeba znać po prostu koniecznie. Nie martw się, bądź szczęśliwy jak mówią słowa. I tego wam też życzymy.
Soft Cell – „Tainted Love”. Utwór który bardziej jest znany w wykonaniu Marilyna Mansona oraz zespołu Scorpions, ale napisany był i wykonany po raz pierwszy w 1965 przez Glorie Jones. Soft Cell zaprezentował Tainted Love już w podobnych klimatach jak znamy dziś.
Chris Isaak – „Wicked Game”. KLASYK! Wspaniała gitara, wokal, prawdziwa perełka z tamtych lat. W naszych salonach bardzo często używany do odsłuchu, do których też serdecznie zapraszamy.
David Bowie – „Let’s Dance”. Do tańca zaprasza nie kto inny jak David Bowie. Genialny vocalista i muzyczny geniusz. Jego trzeba znać. Pamiętajmy o nim, bo zostawił nam ogromną ilość dobrej muzyki. Stary dobry Ziggy.
Red Hot Chili Peppers – „Scar Tissue”. Nie mogliśmy zapomnieć o Red Hotach, gdyż właśnie w latach 80-90 wspinali się na wyżyny popularności. Uwielbiani przez naszych rodziców, a my na nich wychowani.
Mamy nadzieje, że niejeden utwór udało nam się przypomnieć, i na stałe zagości na Państwa playlistach. Zapraszamy również do naszych Salonów, gdzie będziemy mogli doradzić zestawy i głośniki, na których to ponownie będą mogli Państwo przesłuchać nasze propozycje muzyczne.